W polskich miastach ulewne deszcze zdarzają się coraz częściej i będą się nasilać. Warto przypomnieć sobie i przyjrzeć się ciekawym rozwiązaniom światowym, które minimalizują skutki nagłych nawałnic deszczowych.
Ciekawym miejskim rozwiązaniem, pomagającym ochronić ulice miast przed zalaniem jest Benthemplein Water Square, czyli plac wodny w Rotterdamie. Zatrzymuje on wodę podczas nawalnych opadów deszczu, łagodząc naprężenia w systemach kanalizacyjnych i zapobiegając powodziom w obszarach silnie zurbanizowanych. Oficjalnie otwarty w grudniu 2013 r. Rotterdam Benthemplein jest pierwszym pełnowymiarowym placem wodnym na świecie.
Plac wodny zatrzymuje wodę deszczową, która spada na sam plac i służy jako magazyn deszczówki opadającej na dachy okolicznych budynków. W rezultacie rury kanalizacyjne tych budynków zostały odłączone od kanalizacji Rotterdam. Plac wody zatrzymuje wodę podczas opadów deszczu, zmniejszając obciążenie miejskiej sieci kanalizacyjnej, co z kolei zapobiega miejskim podtopieniom i powodziom na skutek przepełnienia się kanalizacji. Pomaga także miastu uniknąć znacznych kosztów finansowych związanych z modernizacją kanałów w przyszłości.
Plac wodny pełni również funkcję miejskiej przestrzeni publicznej – obniżone powierzchnie zaprojektowane do zatrzymywania wody można ponownie wykorzystać do celów sportowych i rekreacyjnych w czasie suszy. Na przykład Benthemplein oferuje miejsce do koszykówki, deskorolki i sztuk performatywnych w dołach, które mogą pomieścić do 1,7 miliona litrów wody podczas opadów. Woda jest infiltrowana do gleby pod chodnikiem lub wypompowywana do kanałów w innych częściach miasta. Koncepcja placu wodnego została stworzona głównie dla obszarów wymagających dodatkowej przestrzeni do przechowywania wody, bez tradycyjnych opcji, takich jak kanały.
Koszt inwestycji to 4.5 miliona euro.