Pieniądze na prośrodowiskowe inwestycje

Pieniądze na prośrodowiskowe inwestycje

Skąd wziąć pieniądze na prośrodowiskowe inwestycje? Zdaniem Europejskiej Agencji Środowiska, odpowiedzią na pytanie mogą być: nietuzinkowe myślenie władz, zaangażowanie lokalnych społeczności i tworzenie zachęt dla prywatnych inwestorów.

Upały, powodzie i smog są tylko przykładami problemów, którym muszą stawić czoło współczesne miasta. Jakość życia mieszkańców i jednocześnie ochronę przyrody mogą znacząco poprawić prośrodowiskowe inwestycje. Niejednokrotnie największym wyzwaniem jest znalezienie środków finansowych. Europejska Agencja Środowiska (ang. European Environmental Agency) opublikowała raport pt. Financing urban adaptation to climate chanage , który traktuje o finansowaniu miejskich adaptacji do zmian klimatu.

Europejskie miasta mają wiele możliwości pozyskania funduszy na zielone inwestycje. Cztery podstawowe źródła to:

  1. dofinansowania z budżetów (na różnych szczeblach władzy),
  2. pożyczki udzielane przez banki,
  3. prywatne inwestycje,
  4. regulacje prawne sprzyjające tzw. zielonym inwestycjom.

Każda z tych opcji może być wykorzystana w innowacyjny i efektywny sposób, a jak wynika z raportu – najlepszym wyjściem jest uczyć się na sukcesach innych.

Grosz do grosza, a będzie zielono

Zbiórka pieniędzy od obywateli na szczytny cel stała się dość popularna wśród inicjatyw charytatywnych. W taki sposób można też sfinansować inwestycje w mieście. Wymaga to jednak spełnienia jednego podstawowego warunku – akceptacji pomysłu przez lokalną społeczność.

Belgijskie miasto Ghent daje przykład udanej społecznej inicjatywy. Przez specjalną platformę mieszkańcy mogą zgłaszać propozycje projektów oraz wspierać je finansowo. Dodatkowo, każdy projekt ma szansę na zdobycie dofinansowania od miasta. W kwestii projektów środowiskowych mieszkańcy Ghent postawili na roślinność. Dzieje się to poprzez wspieranie miejskiego rolnictwa oraz wprowadzanie roślinności na fasady budynków. W obu przypadkach celem jest łagodzenie skutków wysokich temperatur. Również w Amsterdamie zrealizowano przedsięwzięcie zapoczątkowane z woli mieszkańców. Zrzeszyli się oni w grupę, której celem było stworzenie kompleksów mieszkalnych skoncentrowanych wokół wielofunkcyjnych ogrodów. Są one chłodnymi enklawami podczas letnich upałów, zapewniają miejsce do odpoczynku, pozwalają na uprawę warzyw oraz, dzięki zainstalowanym podziemnym zbiornikom, zwiększają retencję i umożliwiają nawadnianie w okresie suszy. Koszty inwestycji są pokrywane przez przyszłych rezydentów. Innowacyjne, oprócz samego kompleksu, jest także podjęcie współpracy z bankami udzielającymi pożyczek na ten cel.

Raport podkreśla również korzyści płynące z umiejętnego połączenia różnych źródeł finansowania. Właśnie w tej kwestii lokalne władze mogą wykazać się pomysłowością. Włoska Bolonia zmiksowała środki z funduszy unijnych, budżetu miasta i od prywatnych inwestorów w projekcie, którego celem była rekompensata emisji CO2 przez prywatne firmy. Rekompensata polegała na sadzeniu drzew, co dodatkowo wpłynęło pozytywnie na wygląd miasta.

Dawni rywale po tej samej stronie barykady

Inną metodą wspierania zielonych inwestycji jest prawo zachęcające mieszkańców i przedsiębiorców do inwestowania w przyjazne dla środowiska rozwiązania. Władze Hamburga wprowadziły regulacje, dzięki którym dobrowolne inwestycje w zielone dachy są dofinansowane. W dalszej perspektywie zielone dachy mają stać się normą.

Miasto może także otworzyć przed przedsiębiorcami nieznane wcześniej możliwości, a także stworzyć im miejsce do dialogu i współpracy. Taką strategię przyjęło szwedzkie Malmo aby nadać nowy wygląd dzielnicy Western Habour. Powstały tam zielone dachy, zasadzono roślinność i zadbano o infrastrukturę zabezpieczającą przed skutkami gwałtownych ulew. Wszystko to było możliwe dzięki publiczno-prywatnej współpracy. Miasto zaprosiło prywatnych inwestorów do projektu, zaproponowało wsparcie z własnego i unijnego budżetu, zorganizowało niezbędne spotkania i warsztaty, a nawet oferowało swoją pomoc w negocjacjach. Największą trudnością okazało się przełamanie barier. Przedsiębiorcy, którzy dotąd ze sobą rywalizowali, nagle stanęli przed wyzwaniem współpracy dla osiągnięcia wspólnych korzyści. Całe przedsięwzięcie okazało się sukcesem i może służyć jako wzór.

Bezcenne korzyści zielonych inwestycji

Raport niesie ze sobą ważne przesłanie. Inwestycje i ich koszty muszą być oceniane w długoterminowej i szerokiej perspektywie. Komfort życia mieszkańców, ich zdrowie i zapewnienie im w przestrzeni miejskiej stref odpoczynku są korzyściami, których nie można pominąć w analizie inwestycji. Ponadto, środowisko powinno być traktowane jako całość. Dlatego, środki finansowe przeznaczone na przykład na bezpieczeństwo powodziowe mogą przysłużyć się także adaptacji do zmian klimatu, które objawiają się m.in. częstszym występowaniem zjawisk ekstremalnych, np. powodzi.

Więcej informacji na temat poszczególnych przedsięwzięć oraz szczegółowy opis źródeł ich finansowania można znaleźć w raporcie EAŚ.

Źródło: https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/zielone-inwestycje-w-miastach-3122.html

Zdjęcie: Fotolia

Spodobał Ci się tekst, poleć go znajomym:

Dodaj komentarz